Czy można ubezpieczyć się od koronawirusa?
Tak i to na różne sposoby.
Wyjazd za granicę.
Obecnie Chiny, czy Włochy są krajami, w których notuje się najwięcej zachorowań. W przypadku leczenia szpitalnego koszty mogą być bardzo wysokie. O ile we Włoszech jesteśmy też objęci systemem EKUZ, to w Chinach możemy liczyć tylko na siebie lub na ubezpieczenie. Koszty leczenia za granicą są pokrywane przez ubezpieczyciela tak samo jak w przypadku innych nagłych chorób czy wypadków. Jedyne, co trzeba sprawdzić, to OWU danej firmy ubezpieczeniowej. W niektórych jest wyłączenie, jeśli wyjeżdżamy na teren objęty epidemią, w innych takiego wyłączenia nie ma. Co więcej są firmy ubezpieczeniowe, które w oficjalnych komunikatach potwierdzają odpowiedzialność w razie zakażenia koronawirusem.
Nie ma niestety możliwości ubezpieczenia rezygnacji z podróży z powodu występowania koronawirusa na terenie kraju, do którego wykupiliśmy lot, czy noclegi.
Ubezpieczenie utraty dochodu.
To dość mało znany rodzaj ubezpieczenia, skierowany tylko do osób, które nie pracują na etacie, a na umowach zlecenie czy o dzieło, albo prowadzą małe, jedno lub maksymalnie kilkuosobowe firmy, albo pracują w branży medycznej, ale tylko wtedy, gdy etat nie jest ich głównym źródłem dochodu. Takie ubezpieczenie wypłaca określoną sumę w razie niezdolności do pracy, którą wywołała choroba trwająca dłużej niż 21 dni. Nie ma znaczenia, jaka to choroba, ważne, jaki powoduje efekt. W tym przypadku, jeśli z powodu koronawirusa zachorujemy na dłużej niż 21 dni dostaniemy świadczenie, dokładnie tak samo jak gdyby ktoś nabawił się powikłań po zwykłej grypie i też chorował dłużej niż 21 dni.
Indywidualne ubezpieczenie na życie.
Tutaj świadczenie ubezpieczeniowe zostanie wypłacone gdyby nastąpiła śmierć. I nie ma znaczenia, z jakiego powodu. Większość firm ubezpieczeniowych praktycznie nie ma wyłączeń w ramach podstawowego ryzyka, czyli śmierci. Nie ma znaczenia czy przyczyną by była grypa, zawał czy #koronawirus, będzie wypłata świadczenia dla rodziny.
Ubezpieczenia na życie mają często dodatkowe ryzyka np. pobyt w szpitalu z powodu choroby, i tutaj również nie ma wyłączeń, które spełniałaby hospitalizacja z powodu koronawirusa.
Inaczej jest w przypadku popularnej opcji dodatkowej „poważne zachorowania”. Tutaj w polisach indywidualnych są zamknięte katalogi chorób z tytułu, których będzie wypłata i w żadnej firmie ubezpieczeniowej nie ma koronawirusa.
Ubezpieczenie grupowe
W tym wypadku wszystko zależy od zakresu wybranych świadczeń w ramach polisy grupowej w formie, w której pracujemy, czy w pakiecie indywidualnym (tzw. Grupa otwarta). W większości towarzystw poważne zachorowania posiadają zamknięty katalog chorób, więc nie będzie wypłaty z tego ryzyka. Świadczenie może być wypłacone z ryzyk, (jeśli są w pakiecie): pobyt w szpitalu z powodu choroby oraz śmierć ubezpieczonego, śmierć współmałżonka, dziecka, rodziców, teściów. Niestety w ubezpieczeniach grupowych ryzyko śmierci bez względu na przyczynę jest często ubezpieczone na bardzo niską kwotę. Trzeba też pamiętać, że w polisach grupowych (inaczej niż w indywidualnych czy utraty dochodu) na wiele ryzyk jest karencja, najczęściej 6 miesięczna.
Przymusowa kwarantanna – na obecną chwilę nie ma żadnych ubezpieczeń, które porykują koszty, czy utracone korzyści związane z przymusową kwarantanną, jeśli okaże się, że nie jesteśmy zakażeni. Oczywiście nie sposób omówić wszystkich rodzajów ubezpieczeń i warunków wszystkich firm ubezpieczeniowych.
Jeśli nie masz pewności, jaki zakres oferuje Twoje ubezpieczenie, skontaktuj się z nami. Pomożemy Ci sprawdzić zakres Twojej polisy.
Oczywiście, jeśli jeszcze nie mamy ubezpieczenia, to można je kupić tylko, jeśli nie jesteśmy chorzy. Po zdiagnozowaniu choroby nie da się już ubezpieczyć.
Na koniec, osobiście uważam, że panika jest przedwczesna. Jednak, jeśli ktoś w ogóle nie ma ubezpieczenia na życie czy utraty dochodu, to takie ubezpieczenie może pomóc w razie innych, znacznie bardziej prawdopodobnych zdarzeń, niż zarażenie koronawirusem.
Nasz partner wraz z którym przygotowyjemy ubezpieczenia medyczne dla pracowników przygotował ciekawy materiał dotyczący wytycznych dla pracowników i pracodwaców w związku z #koronawrius.
Zapraszam do pobrania
dla pracodawców
dla pracowników
Udostępniając dzielisz się wiedzą
<< powrót do bloga
Tak i to na różne sposoby.
Inaczej jest w przypadku popularnej opcji dodatkowej „poważne zachorowania”. Tutaj w polisach indywidualnych są zamknięte katalogi chorób z tytułu, których będzie wypłata i w żadnej firmie ubezpieczeniowej nie ma koronawirusa.
Przymusowa kwarantanna – na obecną chwilę nie ma żadnych ubezpieczeń, które porykują koszty, czy utracone korzyści związane z przymusową kwarantanną, jeśli okaże się, że nie jesteśmy zakażeni. Oczywiście nie sposób omówić wszystkich rodzajów ubezpieczeń i warunków wszystkich firm ubezpieczeniowych.
Jeśli nie masz pewności, jaki zakres oferuje Twoje ubezpieczenie, skontaktuj się z nami. Pomożemy Ci sprawdzić zakres Twojej polisy.
Oczywiście, jeśli jeszcze nie mamy ubezpieczenia, to można je kupić tylko, jeśli nie jesteśmy chorzy. Po zdiagnozowaniu choroby nie da się już ubezpieczyć.
Na koniec, osobiście uważam, że panika jest przedwczesna. Jednak, jeśli ktoś w ogóle nie ma ubezpieczenia na życie czy utraty dochodu, to takie ubezpieczenie może pomóc w razie innych, znacznie bardziej prawdopodobnych zdarzeń, niż zarażenie koronawirusem.
Nasz partner wraz z którym przygotowyjemy ubezpieczenia medyczne dla pracowników przygotował ciekawy materiał dotyczący wytycznych dla pracowników i pracodwaców w związku z #koronawrius.
Zapraszam do pobrania
dla pracodawców dla pracowników
Udostępniając dzielisz się wiedzą
<< powrót do bloga
